Tytuł: Zniewolony
Autor: Solomon Northup
Wydawnictwo: Replika
Ocena: 10/10
Cofnijmy się do roku 1841. Do czasów niewolnictwa i przeżyć Solomona Northupa - wolnego człowieka mającego rodzinę. Zostaje oszukany i podstępem zwabiony ofertą pracy. Zostaje zniewolony aż na 12 lat - to wydarzyło się naprawdę. Nie jest to żadna fikcja .
Niewolnictwo widziane oczami Solomona, autora a zarazem bohatera książki, jest bardzo ciężkim okresem - zanim mógł powrócić do domu, normalnego życia i rodziny.
W autobiograficznej książce „Zniewolony” autor opisał swoją historię. Jest to poruszające świadectwo tego, czym było niewolnictwo w Stanach Zjednoczonych. Dwadzieścia lat przed wybuchem wojny secesyjnej wolny człowiek, szanowany obywatel, dobry mąż a zarazem idealny ojciec dwojga dzieci zostaje zniewolony. Odebrany rodzinie podstępem i sprzedany handlarzom niewolników. Czym jest niewolnictwo? To pytanie zadaje sobie każdy z nas.
Wykształcony niewolnik w tamtych czasach to coś nadzwyczajnego. Handlarze starali się zadbać o to by ich niewolnicy nie umieli czytać, pisać. Nie jest to lekka i łatwa lektura przez styl autora jak jest wspomniane na samym wstępie książki - są to prawdziwe wspomnienia. Niewolnictwo to ciężki i okrutny temat, ale każdy powinien go poznać. Książka jest autentyczna, przepełniona bólem i smutkiem.
Opisy niewolniczej egzystencji są do realistyczne aż do bólu - praca na plantacjach bawełny, bardzo częste traktowanie niewolników jak zwierzynę, bicie i chłosty za niewykonywanie poleceń pana lub za`popełnienie błędów.
Jest to książka dla ludzi o mocnych nerwach, nie każdy da radę ją przeczytać, ale bardzo zachęcam do zapoznania się z tą pozycją książkową. Nie można też przejść koło niej obojętnie. Polecam ją każdemu - i polecać będę.
Bardzo lubię książki oparte na faktach, więc ta była u mnie numerem jeden. Gdy dowiedziałam się o niej musiałam ją od razu kupić i przeczytać. Od samego początku już wiedziałam, że się nie zawiodę - nie pomyliłam się. Kto nie przeczytał tej pozycji książkowej niech żałuje i szybko nadrobi braki, a nie będzie żałować.
Niewolnictwo nigdy nie bylo tematem latwym w odbiorze. Zastanawialam sie ostatnio nad przeczytaniem tej ksiązki.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tą książką. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takigo rodzaju książki oraz filmy. Zaciekawiła mnie ta recenzja. Pozdrawiam serdecznie ☺
OdpowiedzUsuń10/10, film w kinach -- książka na pewno dobra!
OdpowiedzUsuńKompletnie nie mój klimat jeśli chodzi o czytanie książki. Prędzej film bym obejrzała.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa wydaje się być ta książka.
OdpowiedzUsuńZ moimi nerwami nie jest najlepiej dlatego nie wiem czy zdołałbym ją przeczytać w całości ale wydaje się być ciekawa.
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam kiedyś tę książkę.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale z chęcią ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nią spotykamy:) ciekawie sie zapowiada!
OdpowiedzUsuń