Tytuł: Jak Cię Zabić Kochanie
Autor: Alek Rogoziński
Wydawnictwo: Fila
Ocena: 8/10
Ilość stron: 336
,,Składam się w stu procentach ze śliwek, truskawek, jabłek, gruszek i malin. Jakby ktoś mi robił teraz sekcję, to by pomyślał, że umarłem w wyniku zjedzenia sadu owocowego. W całości!,,
Książka Alka Rogozińskiego ,,Jak cię zabić Kochanie,, - jest to komedia kryminalna z przymrużeniem oka, ciężko to opisać w paru słowach.. Żona planuje idealny plan zabicia męża i przejęcie spadku. Ale czy jeden spadek może wywoływać aż tyle nieporozumień? Czy to możliwe aby siostry zakonne też polowały na męża Kasi? Kto jeszcze jest zamieszany w tę całą historię by zdobyć spadek?
Alek potrafi podkręcić tak atmosferę książki, że nie da się o niej zapomnieć. Czytałam ją dosyć dawno, ale została mi w pamięci.
Główna bohaterka jest idealną żoną. ale czy na pewno? By dostać spadek 30 letnia Kasia musi wysłać na tamten świat swojego męża - taki jest warunek w testamencie.
,,-Nie chodzi nam o modlitwę- przerwała stanowczo jego wyliczankę siostra Mary.[zakonnica]- Mamy zupełnie inny plan. Powiedziałabym, że dający większe szanse powodzenia. Choć oczywiście gorliwa modlitwa też nie zaszkodzi. Zwłaszcza, jeśli jesteś wierzący.
-A to siostra nie jest...?-zdziwił się Patrick.,,
Jeśli jesteście gotowi na ciekawą komedię omyłek w wykonaniu Alka Rogozińskiego to serdecznie zapraszam przeczytania właśnie tej książki.
Tutaj każdy może stać się lepszą wersja mordercy a zarazem ofiarą. Nie tak łatwo dostać testament. Jakie są warunki zabójstwa? Kim są zamieszane w to osoby trzecie?
Książka ta jest tak napisana, że ciekawie czytników i zabiera w swój świat każdego, kto ma na to ochotę.
Styl autora jest bardzo ciekawy ale zarazem też prosty. Jego teksty potrafią rozbawić do łez.
Plusem tej powieści są bohaterowie: nie są nudni, są całkowicie zwyczajami, że chce się ich poznać.
Kolejny plus to dobrze zbudowana fabuła z napięciem. Minusem jest to, że jest to jednotomowa książka i ciężko było się żegnać z tym światem.
Na marcowy wieczór to będzie idealna lektura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz