6.02.2020

#102. Recenzja Dwanaście Niedokonczonych Snów

#102. Recenzja Dwanaście Niedokonczonych Snów

Tytuł: Dwanaście Niedokończonych Snów
Autor: Natasza Socha
 Wydawnictwo: Pascal
Ilość stron: 304
Ocena: 9 /10

Każdy z nas spotyka w życiu różnych ludzi, 
niektórzy zostają z nami na dłużej, inni zaplątują się tylko na minutę. 
Albo jeszcze krócej. Ale to nie znaczy, że takie spotkania nie są ważne 
i potrzebne. Nawet zwykłe potknięcie się kogoś drugiego 
może mieć wpływ na nasze dalsze życie 
Natasza Socha pokazała nam, że “Dwanaście niedokończonych snów” 
to naprawdę ciekawa powieść, że sny mogą nas doprowadzić podświadomie do tego, 
czego tak naprawdę pragniemy, czego się boimy  i co nas może spotkać. 
Tylko wystarczy w nie uwierzyć i śnić dalej 
by pokazały nam tę prawdziwą drogę.
Momo po odejściu męża i ojca została sama z mamą. 
Jej mama pracuje w zakładzie pogrzebowym -  
czesze,maluje zmarłych, ubiera ich na ostatnią drogę, by pięknie wyglądali.
Kim jest Perkoz i co ma on wspólnego z Momo i jej matka? 
Zimowy wieczór jest senny, magiczny i pełen cudów. Jak życie…

Momo ma dwadzieścia osiem lat i żyje w gorsecie własnych ograniczeń. Nie pije kawy, nie patrzy ludziom w oczy, nie kupuje kolorowych ubrań, boi się podróżować. Ma za sobą nieudane małżeństwo i skomplikowane relacje z ojcem. Jej światem jest sztuka – Momo projektuje biżuterię i meble z recyklingu.
Za to Momo pracuje w galerii i przerabia stare rzeczy tak, 
żeby mogły się one przydać innym osobom.
Kim naprawdę jest osoba w zielonym sweterku i jakie ma plany, co do naszej Momo?
Czy nasza bohaterka odkryje prawdę? 
Czy znajdzie się tam miejsce na szczęśliwą miłość? 
W książce są ukazana też inne postacie takie jak Ciotka Rebeka, 
która daje tej całej historii choć trochę optymizmu.
Autorka powieści idealnie połączyła sny naszej bohaterki z jej rzeczywistym światem.
Natasza Socha stworzyła idealną książkę. 
Momentami trochę można było usnąć, ale bardzo przyjemnie się ją czytało. 
Połączenie wyszło bardzo fajnie. Jest to prosta książka dla każdego napisana
 bardzo zrozumiałym językiem. Szybko się ją czytało. Była to moja pierwsza książka tej autorki
. Kto nie zna tej książki to najciekawsze dopiero przed Wami. 
Dodam na koniec, że miałam wrażenie, że ta książka ma coś wspólnego z “
 Biuro przesyłek niedoręczonych”. 
A teraz zapraszam Was do przeczytania tej powieści. 


Copyright © 2016 Recenzje Nadine , Blogger