Tytuł : Gra o marzenia
Autor : Daniel Muniowski
Wydawnictwo : Luna
Ocena : 9/10
"Gra o marzenia" Daniela na początku wywarła na mnie pozytywne wrażenie, bo dobrze ją się czyta
Maciek twardo stąpa po ziemi: ma mieszkanie, ma dobrą pracę - jest wyuczonym, dobrym weterynarzem. Zakotwiczony w rzeczywistości wykonuje „wymarzoną” pracę.
Aneta żyje marzeniami i stara się konsekwentnie je realizować.Jej rodzina to alkoholicy nie miała przy nich dobrego życia.
Żadne z nich nie spodziewa się tego, jak bardzo ich życie odmieni pocztowa pomyłka, która przypadkiem trafia w ręce Maćka i jakie będą skutki odwiezienia właścicielce źle zaadresowanej paczki.
Gdy młodsza siostra Maćka odkryje przypadkiem pokój najsłynniejszego w Polsce gamera… kim naprawdę on jest? Aneta ma własny kanał na YouTube z grami jest ulubienicą młodszej siostry Maćka.
Co jeszcze musi się pokomplikować, by prawda wyszła na jaw i ile jeszcze musi się wydarzyć? Po odpowiedzi na te i inne pytania zapraszam chętnie do przeczytania książki "Gra o marzenia" autora kanału Strefa Czytacza Daniela.
Jak odmieni się los bohaterów? Co może jeszcze się wydarzyć na Gali gier i do czego będzie zdolna Aneta, by odzyskać dawną sławę w internecie?
Kim naprawdę jest jej przyjaciel z dzieciństwa.? Czy miłość ustabilizowanego faceta do szalonej dziewczyny zafiksowanej na punkcie gier komputerowych i filmików na YouTube na których w ten sposób zarabia ma sens?
Każdy, kto ma ochotę na przeczytanie tej książki, powinien to jak najszybciej zrobić.
Jest ona dość inna, niż każda do tej pory, jakie czytałam i czuć też w tej książce poczucie humoru Daniela.Jest napisana dość przyjemnym językiem, a jej fabuła, mimo że nie jest nie przewidywalna i powiela dużo schematów jest odpowiednią książką na zaczytane zimowe wieczory
serdecznie zapraszam
Widziałam tą książkę w zapowiedziach. Rozważałam jej zakup, ale w ostateczności się nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mimo tej powtarzalności schematów mogłabym się na nią skusić w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńNie przyciągają mnie takie przygody czytelnicze, ale najważniejsze, że Twoje spotkanie z książką przybrało satysfakcjonujące barwy. :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała tę książkę :)
OdpowiedzUsuńLubię takie klimaty :)
Czasem są potrzebne takie lekkie, nieco humorystyczne książki, by teraźniejszość była bardziej znośna.
OdpowiedzUsuń