Tytuł: Mój sąsiad islamista. Kalifat u drzwi Europy
Autor:Marek Orzechowski
Wydawnictwo Muza
Ocena 7/10
Burki, hidżab, halal, szahid, samobójcze zamachy, masakry, honorowy mord, egzekucje, obcinanie głów... Polacy znali dotychczas zjawiska związane z islamem i przede wszystkim islamski terror głównie z medialnych doniesień. Ale te wszystkie zjawiska dzieją sięna prawdę u naszych islamskich kolegów. Terroryści nie zwracają na nic uwagi, na kogo i gdzie napadają.
Nie brali udziału w konfrontacji bojowników Allaha z Zachodem. Było to jednak tylko kwestią czasu. Kiedy każdy z nas może stać się ofiarą? Nawet ty czy ja? Podróże do krajów arabskich mogą być luksusem ale również są bardzo niebezpieczne. I to niekoniecznie u siebie w domu ale w obcym kraju i państwie. Ataki są bardzo częstym zjawiskiem w Islamie .
Książka Marka Orzechowskiego, mieszkającego w Brukseli dziennikarza, publicysty, pisarza, autora między innymi „Holandii. Presja depresji” oraz „Belgijskiej melancholii” opowiada o groźnych zjawiskach, które potwierdzają sukces islamistów w zachodniej Europie: od krwawych zamachów po spory o miejsce na basenie . W jego książkach jest dramatyczna, opowieść, co można przeżyć, kiedy nawet stracić życie przez islamskich terrorystów bo na każdym kroku pokazane są nam krwawe mordy.
Jest to ciężka, przejmująca, ale zarazem dająca do myślenia opowieść o tym, że kraje arabskie wcale nie są tak bezpieczne jak by mogło nam się wydawać. Książka ta jest ku ostrożności i uwadze na zagranicznych islamistów, bo nie wiadomo czy w nich właśnie nie rodzi się terrorysta, są tu pokazane kulisy ataków terrorystycznych, o których jest bardzo głośno, terroryści potrafią również zabić siebie z innymi ludźmi w danym momencie na nic nie patrząc i nie zwracając uwagi. Książka nie jest odpowiednia dla każdego, ale wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach. Mimo to warto ją poznać ku przestrodze, bo reportaż ten jest bardzo realistyczny. Terroryści to ludzie z małą bombą w rękach.
#bookstagrampoland #instabook #recenzja #islam #kochamczytać #czytamznuka #czytamzlegimi❤️
#maratonuzakrecona #reportaż
#faktyczne #cztamzawszeiwszędzie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz