14.03.2019

#93 Recenzja: Światło Anioła


Tytuł: Światło Anioła
Autor: Izabela Zawis
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 217
Ocena: 5/10
„-Wsłuchaj się w siebie i w głos swojej intuicji. Kieruj się emocjami. To są Twoje mocne strony, zaufaj sobie”.

Książka Izabeli Zawis ukazuje nową odsłonę odwiecznej walki dobra ze złem.

Czy na pewno wiesz, po której stronie staniesz?
Megan jest z pozoru normalną nastolatką -  szkoła, dom. Mieszka z matką Jill w małym miasteczku. Nigdy nie poznała swojego ojca. Innych ludzi przyciąga do siebie jak magnes. Co to ma wspólnego z nią i jej dobrem? Płynie od niej dobra energia. Każdy chce się z nią przyjaźnić. To zjawisko wygląda tak jakby była ANIOŁEM..
Ale czy to jest możliwe? Co wspólnego z Aniołami ma zwyczajna dziewczyna? Kim ona naprawdę jest?  Gdy zaczęła słyszeć głosy nie wiedziała, co się z nią dzieje. W pewnym momencie już myślała, że całkowicie zwariowała i ma paranoje. Jakby żyła w dwóch światach. Czy to jest możliwe? I zdaje jej się, że sama sobie z tym nie poradzi. Jej życie zmieniło się o 180 stopni. W lustrze ujrzała bardzo przystojnego chłopaka. Co on mam z nią wspólnego? Kim jest ?
Jak się okazuje Adam jest jej światłem, jej miłością życia. Czy to możliwe, że jako zwykła śmiertelniczka może niczego nie pamiętać? W dzień jej 18 urodzin Megan i Adam pobierają się. Jest ukazane, gdy wracają jej wspomnienia. Megan ma misję do wypełnienia - pokonać zło, a tym złem jest jej Ojciec po drugiej stronie świata. Czy poradzi sobie z tak trudnym zadaniem?
Jest to bardziej opowiastka niż książka. Ma około 217 stron. Do tego bohaterowie są bardzo przewidywalni oraz cała historia.  Warto ją przeczytać dla zabicie czasu. Nie jest ona nudna, jest ciekawie napisana. Według mnie autorka za mało w niej ukazała. Mogła niektóre sceny bardziej i ciekawiej rozwinąć.

Na razie wygląda na niedopracowaną, niedokończoną powieść. Jest to połączenie fantastyki z młodzieżówką. Nie żałuję, że ją przeczytałam, ale spodziewałam się po niej czegoś innego. Gdyby ktoś chciał poznać historię nie odradzam. Będę czekać na drugi tom. Może będzie lepszy...

18 komentarzy:

  1. Nie wiem czy to coś dla mnie. Pomyślę ☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że chcę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki o aniołach i już dawno żadnej nie czytałam. A ta okładka, tak samo jak i twoja recenzja mnie po prostu urzekły :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Książki o aniołach czytałam... nie wiem czy ta wytrzymałaby porównania, więc spasuję :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze co zauważyłam, to ta słaba ocena. Chociaż opis mnie zainteresował, to raczej nie sięgnę po tę książkę. Z doświadczenia nie sięgam po książki wydawane przez te wydawnictwo, gdyż jakaś dobra historia trafia się raz na dwadzieścia innych książek, które oczywiście są słabe... Z tego co wiem, dużo osób uważa tak samo jak ja.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam szczerze, że wolałabym jednak dowiedzieć się znacznie więcej na temat tej książki, bo jednak Twoja recenzja jest ociupinkę za krótka. Mogłabyś śmiało rozwinąć niektóre myśli, podkreślając, co dokładniej ci tam nie pasowało, a co cię ogromnie zachwyciło. A tak nie pozostaje mi nic innego jak poszukać informacji o Świetle anioła jeszcze w innym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Samo wydawnictwo skutecznie odciąga mnie od lektury!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cóż, szkoda że jednak przeciętniak. No ale nie ukrywam, że w planach jej nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hm... Twoja opinia jest zbyt krótka, abym mogła wyrazić sobie zdanie na temat tej książki. Jak sama piszesz, że jest przeciętna, to zdecydowanie szkoda mi czasu na takie tytuły ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo podobna fabułą do innej książki która czytałam. Szkoda, że jest przeciętna, bo gdyby to rozwinąć byłaby całkiem niezłą historia, a tak mamy duże nic. Szkoda. Autorka miała dobry pomysł, ale go spaliła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy tytuł i intrygująca okładka. Nie przekreślam tej książki, gdyż czasem potrzeba przeczytać coś na szybko i takie krótkie historie idealnie się wówczas sprawdzają. Być może drugi tom będzie bardziej rozbudowany i nas zaskoczy. W sumie wszystko zależy od fabuły, jeśli ma potencjał to z pewnością autorce uda się poprowadzić ją lepiej, jeśli będzie chciała zaskoczyć czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  12. Brzmi ciekawie, ale fantastyka raczej u mnie nie bywa więc nie wiem czy kiedykolwiek po nią sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa recenzja, ale brakło mi twoich odczuć o tej książce. Poszukam tej ksiazki i spróbuje się sama o niej przekonać coś więcej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa jak ja odebrałabym tą książkę, bo mnie nawet zaciekawiła recenzja, choć nie przepadam za tym gatunkiem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie zachęciłaś mnie kompletnie do sięgnięcia po tę książkę, a Twoja recenzja jest, jak dla mnie, napisana dość powierzchownie i "po łebkach". Przydałoby się nieco rozwinąć opis Twoich przemyśleń co do książki i może scharakteryzować bohaterów? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka mnie ciekawi, więc zastanowię się nad przeczytaniem :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Recenzje Nadine , Blogger