15.08.2022

#187 Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny

 


Tytuł Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny

Autor Luiza Łuniewska 

Wydawnictwo: The Facto

Reportaż

Ocen 9/10


"Niech żyje Polska! Niech żyje „Łupaszko” ! " - ostatnie słowa niezłomnej siedemnastolatki przed śmiercią.

Dziś przychodzę do was z czymś, co jest dla mnie bardzo ważne w tych dniach - recenzją książki o bardzo odważnej młodej sanitariuszce w czasie wojny Danusi, jej biografia i życiorys. " Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny " Luizy Łuniewskiej. Powinna być to ważna książka dla każdego z nas. Inka była jedną z " wyklętych " . Nikt o niej nie pamiętał ,,Przez prawie pół wieku o sanitariuszce V Brygady pamiętało tylko kilka najbliższych osób. Siostra, która nie znała okoliczności jej śmierci, nieliczni koledzy z oddziału, którzy przeżyli – ale oni nie wiedzieli, jak się naprawdę nazywała – i stary ksiądz, który bał się komukolwiek powiedzieć o jej ostatnich chwilach.,, Inka nie miała nawet 18 lat, kiedy poszła walczyć za nas, za Polskę. Jej słowa, które są kluczem do wszystkiego zapamiętałam dokładnie ,, zachowałam się jak trzeba ,,

Jest to cały biograficzny reportaż od momentu jej życia i odkąd dostała się od oddziału Łupaszki.,,Na początku lat 90. Pani Stasia z Narewki pociągnęła za łokieć miejscowego nauczyciela: w tym domu, powiedziała, mieszkała dziewczyna zamordowana przez UB, musi pan o tym dzieciom opowiadać.,,W Gdańsku historycy z IPN zaczęli szukać śladów tajemniczej sanitariuszki od „Łupaszki”. Ksiądz Marian Prusak z gdańskiej parafii odetchnął – w końcu mógł komuś opowiedzieć, co się zdarzyło w sierpniową noc 1946 roku.Nikt z nich jednak nie przypuszczał, że dziewczyna z Narewki po tylu latach stanie się bohaterką całego pokolenia. „Nasza »Inka«”.Jest to mocna książka Pełna przemocy przez ubowcow na polskich żołnierzy wyklętych a dokładniej opisana Jest sala tortur zwana salą Śmiechu..nikt do dziś nie wie skąd jest ta nazwa się wzięła, krew lala się wyrzeźbionym rowem,i , zasypana trocinami by wchłonęła krew i odchody po wykonanym wyroku nawet wtedy, sześćdziesiąt lat temu, nikt nie wiedział, skąd się ta nazwa wzięła. To wyglądało jak rzeźnia - powie dawny pracownik więzienia. "

Ta książka jest napisana tak że ciarki mam pod skórą, Jest to przejmujący obraz wojny i nie potrafię nic więcej powiedzieć, więc użyłam początkowych cytatów z książki, ale moim zdaniem trzeba to przeczytać żeby uwierzyć co tam się mogło wydarzyć.Jako wnuczka Kaprala AK nie wyobrażałam sobie nie znać takich ważnych postaci jak Inka czy Łupaszko to jest dla mnie ważne - bohaterstwo, oddanie i poświęcenie dla Polski. Jestem dumna że mogłam przeczytać tą książkę, historię oblaną krwią. Poleciłabym ją każdemu po kolei

3 komentarze:

  1. Jestem przekonana, że ta lektura jest warta uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam książki z wątkiem wojennym, historycznym :) Muszę spytać w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Recenzje Nadine , Blogger